O tym co mi w duszy gra, na co patrzę, co myślę i co oglądam
Choć większość z nasz po wieczerzy wigilijnej w tym roku również usadowi się wygodnie na kanapie i tradycyjnie obejrzy przygody Kevina, warto rozważyć inne klasyki gatunku jako propozycje wspólnego spędzenia czasu w tym szczególnym okresie. Oto moi osobiści faworyci :)
Numer 3 - Święta Last Minute
Nie każdy przywiązuje dużą wagę do tradycji. Główni bohaterowie tego filmu chcą tym razem w święta po prostu odpocząć. Nie zamierzają czynić żadnych świątecznych przygotowań, gdyż mają dorosłe dzieci, które spędzają ten czas ze swoimi rodzinami z dala od rodzinnego domu... a przynajmniej taki był plan. Jednak jak to w życiu bywa, plany się zmieniają, a los przynosi niespodzianki. Zamiast upragnionego odpoczynku i "nicnierobienia", bohaterowie muszą zorganizować całe święta w ostatniej chwili, i to tak, aby dzieci nie dowiedziały się, że początkowo mieli zupełnie inne plany... Z pewnością skompletowanie wszystkich potrzebnych produktów świątecznych poszłoby im dużo szybciej, gdyby mogli skorzystać z serwisu Gazetkomat, ale niestety... wtedy jeszcze Internet nie był w tak powszechnym użyciu. Powodzenia życzę bohaterom i przechodzę do kolejnej propozycji!
Numer 2 - To właśnie miłość
Dla wielu z nas te film to klasyka gatunku - wielowątkowa komedia romantyczna, której akcja toczy się w okresie świątecznym. Jest to zbiór kilku wzruszających i zabawnych opowieści, do których chętnie będziemy wracać, nawet co roku. Wspaniała kreacja Alana Rickmana i Emmy Thompson oraz niezapomniany Bill Nighy sprawią, że nie przejdziemy obok tego filmu obojętnie. W tym filmie każdy znajdzie coś dla siebie. Warto!
Numer 1 - Śnięty Mikołaj
Film sprzed ponad 20 lat, a wciąż ma w sobie tę magię, do której chcę wracać. Oglądałam go jako mała dziewczynka i wracając do niego teraz czuję ponownie przypływ wszystkich emocji, które przeżywa dziecko w tym cudownym, świątecznym czasie. Koniecznie obejrzyjcie film ze swoimi dziećmi. Magia tego filmu zadziała na każdego, nawet na pokolenie, które trudno oderwać od smartfona. Wisienką na torcie jest świetna rola Tima Allena, grającego Śniętego :)
Wesołych Świąt!